Harry : Mam coś dla ciebie, ale nie teraz na to czas.Musisz uzbroić się w cierpliwość - cmoknął mnie w policzek i ruszyliśmy dalej.
- Co Hamilton, puściłaś się to Styles Cię teraz sponsoruje ? - Momentalnie odwróciliśmy się na pięcie w stronę głosu.
Harry : Coś ty powiedział, powtórz to.
Hazza momentalnie się wkurzył, puścił moją dłoń i podszedł do Philla.
Phill Lubertson ... mój były.Rzucił mnie, bo nie chciałam ... no z nim. Nie chciałam się z nim przespać.
Phill : Powtórzę to , nawet kilka razy. Hamilton to zwykła tania dziwka . Dziwka dziwka dziwka.
Harrym aż potrzepało, napiął się, mój goryl kochany, aww jednak nie jest mi teraz do śmiechu, bo oboje zaczęli sobie skakać do gardeł. W pewnym momencie Harry nie wytrzymał, wymierzył w prost w twarz Philla. Zabrał mnie z tego miejsca, ja obawiałąm się konsekwencji.
Harry :Kochanie jak się czujesz ?
Rossalie : Nie trafia to do mnie, swoją drogą jesteś bardzo seksowny jak się wkurzasz. Dziękuję Harry - cmoknęłam go w policzek
Harry : Chociaż tyle, że się nie przejmujesz. A kto to tak właściwie był ?
Rossalie : Moja przeszłość ... zerwał ze mną, bo nie chciałam mu się poddać cała...
Harry : Ale dupek ... - musnął mnie wargami i ruszyliśmy w stronę domu
Oczami Louisa
Aww Saidy przyjdzie, muszę się wyszykować. Napiszę do Hazzy
Oczami Harrego
O SMS, tyaa pewnie Liam
- Ej gdzie ty wgl jesteś ? - Louis
- W dupie, zaraz będę idioto
- O ! W dupie ? Biedna Ross ...
- Ty świnio, zaraz będziemy, wracamy z centrum handlowego
Oczami Rossalie
Mam ochotę na dobry melanż. Napisałam do El, którą poznałam wcześniej.
- Hej, za ile będziesz :)) ?
Otrzymałam w odpowiedzi, że jest pod domem.
Ucieszona pobiegłam na dół. Lubiłam tą dziewczynę. Miałam z nią dobry kontakt.
Eleanor :Ale z ciebie szczęściara
Rossalie: Dlaczego ?
Eleanor : No Harry wziął cię na zakupy
Rossalie : Skąd wiesz ?
Eleanor : Harry mi mówił, a teraz chodź pochwal się.
Eleanor była zachwycona, w pewnym momencie kazała mi wstać, zaczęła mnie szykować. Zrobiła mi włosy, makijaż. Ubrałam rzeczy od Hazzy.
Eleanor : Pięknie wyglądasz - zachwycała się, klasnęła w dłonie i sama zaczęła się ogarniać
Rossalie : Dzięki El, buziaki a teraz wybacz obiecałam że wystroję Lokersa.
Pobiegłam do Jego pokoju, siedział smutny na łóżku.
Rossalie : Kochanie co jest ? - gdy mnie ujrzał od razu rozpromienił się.
Harry : Myślałem, że zapomniałaś ...
Rossalie : Harruś jak mogłabym zapomnieć o tobie ? - podeszłam i wtuliłam się w niego.
Harry : Wyglądasz ślicznie-cmoknął mnie w policzek
Rossalie : Czułości później, teraz pan Styles udaje się pod prysznic migiem marsz ! A ja w tym czasie znajdę coś dla ciebie.
Harry : Tak jest proszę pani ! - i zniknął w łazience
Oczami Harrego
Jaka ona jest kochana, już myślałem, że zapomniała. Dobra idę się myć bo mało czasu. O kurwa, zapomniałem ręcznika.Zayebiście. No a nie chcę wołać Ross, jestem goły a to za wcześnie. O ! Jest, zostawiła szlafrok, muahahah różowy.
Oczami Rossalie
Ja tu szykuję zestaw a z łazienki wychodzi Harry, co najlepsze w moim szlafroku. Sooł sweet, sooł sexy.Ahh i te ociekające wodą loczki.
Harry : To w co mam się wcisnać ?
Rossalie : No tak tak, bierz te rurki.
Harry : O z zaniżonym krokiem, lubię to
Rossalie : W dodatku załóż sobie tą bokserkę. Myślałam jeszcze o marynarce ale stwierdziłam, że będzie ci gorąco i zdecydowałam, że lepiej będzie jak założysz T-shirt + jakieś conversy.
Harry : Jesteś genialna ! -cmoknął mnie w policzek i popędził się przebrać. Wylał na siebie chyba pół perfum, bo czułam go aż tutaj. Oniemiałam . Aww mój przystojniak.
Rossalie : Moje śliczne Hazziątko, chodź no tutaj. Aaaw dobra dupa Styles.Ej co tam trzymasz w ręce ?
Harry : Odwróć się i nie podglądaj - szepnął zmysłowo
Chociaż ciekawość mnie zżerała to zamknęłam oczy jak prosił. Stał za mną.Poczułam jego oddech na sobie. Po chwili opatrzył moją szyję czułym muśnięciem. Nałożył mi śliczny łańcuszek. To już wiem gdzie zniknął wtedy w centrum. Podarował mi śliczny srebrny łańcuszek z zawieszką. I to nie byle jaką, bo w kształcie literki "H". Ahh słodki
Rossalie : Dziękuję kochanie, jest piękny ..
Harry : Jak ty - oj teraz to musiałam mu wynagrodzić.Zaczęliśmy się całować, ale oczywiście ktoś musiał nam przeszkodzić.
Liam : Oj przepraszam gołąbeczki, ale już się goście schodzą, więc melanż czas zacząć.
Harry : Dobra dobra... i powrócił do moich ust
Liam : Halo ! Ja tu dalej jestem ! Marsz na dół i to już,
Harry : Czy ty zawsze musisz wszystko spieprzyć ?
__________
Ubłagałyście mnie : )) Ale za to jutro macie post xd.
Proszę Was o komentarze i sugestie : ))
Mrs.Styles
GENIALNE, GENIALNE, GENIALNE.
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie jest świetne! Czekam na dalsze rozdziały. Życzę jak najwięcej pomysłów <3
haha , chcialabym go na serio zobaczyc w rozowym szlafroku . ;3
OdpowiedzUsuńbardzo fajny rozdzial, do nastepnego ..! ^^
Boski cudny wspaniały :-*
OdpowiedzUsuńale jak to jutro post kochana ja nie wytrzymam dnia bez twoich imaginów przez cb zwariuje o będziesz mnie miałana sumieniu :'(
szkodaze nie było tego +18 hot ale i tak wspaniały kocham cię i piszesz najlepsze imaginy jakie kiedy kolwiek czytałam xx.
to że nie pojawił się teraz to nie znaczy że nie będzie ^^ opowiadanie to piszę w zeszycie zwykłym, zdradzę że doszłam już do 10 rozdziałów i są aż 3 HOT sceny xd
UsuńOjoj to szykuje się nieźle ;D nie mogę się doczekać!!!
OdpowiedzUsuńświetny, czekam na kolejny ♥
OdpowiedzUsuńCiekawe jak na ty malarzy <333333
OdpowiedzUsuńCo ile będziesz wstawiać te imaginy, bo nie wiem jak z lekcjalmi rozłożyć. Xdd
Fanka s
Hahahauhahahah Harry i różowy szlafrok xd <3 to takie epickie <3
OdpowiedzUsuńboze omfg nskjfhdsfhgidgudi. zanalazlam dzis to opowiadanie i omfg nhdksdhsiu tyle umiem powiedziec :L.
OdpowiedzUsuń<3
Imagin genialny jak zwykle. Mam kilka pomyslow na nastepne rozdzialy i rozwiniecia akcji, ale nie bede tu pisala i zdradzala calemu swiatu. Niespodzianka zawsze jest lepsza wiec jak chcesz majne pomysly to napisz do mnie na twittera. @Karolajna07
OdpowiedzUsuńswietny ♥ /rachel.
OdpowiedzUsuńIstny geniusz
OdpowiedzUsuńAle on jest przystojniacha O.O
OdpowiedzUsuńO ! W dupie ? Biedna Ross ...
OdpowiedzUsuń- Ty świnio, zaraz będziemy, wracamy z centrum handlowego
hahahah rozwaliłoo mnie to. xd kocham i idę czytać dalej xoxo
Rozwaliłaś mnie! Po prostu się uśmiałam jak nie wiem co.! hahahahahah Rozdzaił zajebisty! W sumie jak każdy! Czytam dalej, bo trochę mi tego zostało xdDDD
OdpowiedzUsuń